W maju, przed Dniem Matki robiliśmy ciekawy upominek dla naszych mam. Praca wymagała zręczności i dokładności.
Przy cięciu patyczków nieocenieni byli chłopcy, którzy zręcznie posługiwali się sekatorem. Potem patyczki należało okręcić drutem i na tym etapie nieodzowna była wzajemna pomoc. Na koniec z bibuły formowano kwiaty, które przymocowano do podstawy z patyczków. Dzieci były dumne ze
swoich stroików. Myślę, że mamom się podobały.