Przed tygodniem w ramach cyklu spotkań wolontariuszy EVS z dziećmi i młodzieżą ze świetlic żukowskich do naszej świetlicy w Przyjaźni przyjechała Ola z Białorusi i „Gica” z Rumunii. Nie wiemy dokładnie jak prawidłowo pisze się jego imię, ale tak właśnie się to wymawia. Okazało się, że kilka osób zna się dobrze z wolontariuszem z Rumunii, bo razem byli na obozie w Tatrach podczas ostatnich wakacji.

Tym razem podczas dwugodzinnego spotkania dowiedzieliśmy się trochę o naszych sąsiadach zza Buga i zdobyliśmy mnóstwo wiedzy na temat Rumunii – np. to, że mieszka tam 80% wszystkich niedźwiedzi występujących w Europie. Taki „ursul” (czyli niedźwiedź po rumuńsku) jest częstym gościem na górskich szlakach. Uważajcie!  Poznaliśmy też prawdziwą historię Draculi, który wcale nie był wampirem i nauczyliśmy się kilku rumuńskich słówek.

Na koniec był quiz z nagrodami. Mogliśmy sprawdzić, ile udało nam się zapamiętać, a przy okazji zdobyć słodką niespodziankę.