Dnia 26 lutego (czwartek) w naszej Świetlicy: Pod Kasztanem rozpoczęły się warsztaty teatralne z projektu „I my możemy tworzyć Kulturę” współfinansowanego z Mecenatu Kultury Miasta Gdańska, które są prowadzone przez Pana Tomasza Kobielę. Zajęcia będą się odbywały co tydzień, tzn. w każdy czwartek. Zakończą się spektaklem, który będzie wystawiony na scenie Stacji Orunia.
Na pierwszych zajęciach każdy się przedstawiał i mówił kilka rzeczy o sobie (ile ma lat, jak się nazywa, czym się interesuje i czy myślał kiedyś o aktorstwie) aby Pan Tomek mógł nas trochę poznać. Ogólnie atmosfera była bardzo wyluzowana bo w końcu byliśmy „wśród swoich”. Było pewne ćwiczenie w parach – na zaufanie. Mieliśmy podać sobie dłonie tak, żeby dotykały się tylko nasze opuszki palców. Jedna osoba z pary miała zamknięte oczy, a druga osoba, ta która miała je otwarte, prowadziła kolegę po całej sali wyobrażając sobie różne przeszkody; schylając się, omijając inne osoby, przedmioty itd. W tych samych parach robiliśmy także tzw. „odbicia lustrzane” czyli jedna osoba coś pokazuje a druga ją naśladuje robiąc to co ona w tym samym czasie. Mieliśmy też chodzić (już osobno) jak najwolniej, wyobrażając sobie, że nogi mamy np. zabetonowane; wtopione w gumę, która się strasznie klei, bądź w błoto. Było to, zależne od naszej wyobraźni. Później instruktor wystawił jedno krzesło na środek sali, a my usiedliśmy w jednym miejscu jako widzowie i każdy miał wyjść na forum i zagrać krótką scenkę tak na poważnie (od drzwi wejściowych skradać się do krzesła, następnie usiąść na nie jak na „jeża”, tak niepewnie bo krzesło było w tym momencie dla nas obiektem niedozwolonym, później stopniowo siadać na nie pewnie i w momencie gdy już się wyluzujemy nagle coś nas wystraszyło i uciekamy). Przychodziło nam to trochę trudno bo jednak był ten stres. Wszyscy dzielnie wykonali zadanie mimo śmiechów wśród widowni, więc gdy chwila powagi się skończyła mieliśmy zrobić to samo, tylko że odegrać tą scenkę na tzw. JAJO. Do tego to każdy się rwał, żeby być tym pierwszym kto to zrobi. No i po wykonaniu tych zadań porozmawialiśmy trochę o spektaklu. kto będzie grał jaką rolę i o samym scenariuszu, który ogólnie zostanie rozpisany przez p. Tomasza, a resztę będziemy wymyślać wspólnie. Oczywiście teraz go wam nie wyjawimy .
I tak zakończyliśmy nasze pierwsze warsztaty teatralne.

Sandra Chęcińska