Ostatni tydzień był bardzo intensywny, bo wybraliśmy się na Dziki Zachód i zamieniliśmy się w kowboy’ów. Na początek zadbaliśmy o „środek lokomocji” rodem z westernu, czyli o nasze mustangi. Sami je sobie zrobiliśmy – z włóczki, kawałka kartonu i długiego patyka. Były z nami przez cały tydzień. Wiernych mieliśmy towarzyszy kowboyskich zmagań!

Żeby wyglądać na kowboyów z prawdziwego zdarzenia, naszego stroju dopełniły kapelusze i kowboyki, wykonane od początku do końca przez nas samych.

Oczywiście nie ominęły nas zawody, w których się ścigaliśmy na naszych koniach, rzucaliśmy lassem i podkową, próbowaliśmy przypiąć ogon mustangowi, odbyliśmy pojedynek w samo południe (oczywiście na wodę). Każdy z nas spisał się dzielnie, dlatego w wyrazie uznania zostaliśmy odznaczeni gwiazdami szeryfa.

A na tym nie koniec! Czekało na nas jeszcze kowboyskie bingo, śpiewy i tańce do muzyki country i posiłek w stylu amerykańskim, czyli hot dogi i hamburgery.

Cóż to był za tydzień!

Działania finansowane przez Caritas Archidiecezji Gdańskiej i Gminę Miasta Gdańska.

Autor tekstu i zdjęć: Angelika Umińska

Świetlica Caritas im. bł. Alicji Kotowskiej ul. Dobra 8, Gdańsk