Od paru lat systematycznie uczestniczymy w spotkaniach grupowych „na kręglach”, w czasie których uczymy się wytrwałości, ćwiczymy zręczność i życzliwie rywalizujemy o jak największą liczbę punktów. Czasami, dla odmiany, uczymy się z dużym samozaparciem, gry w bilard. Zdecydowanie jednak z większą przyjemnością dźwigamy te większe, ciężkie kule, mając w perspektywie słodkie zakończenie rywalizacji.