18.11.2015

Cały artykuł czyli sprawozdanie i osobiste wrażenia zostały napisane przez podopiecznych Jadłodajni Caritas, za co im dziękuję.

 

„14.11.2015 r odbyła się Ogólnopolska Pielgrzymka osób bezdomnych na Jasną Górę, w której uczestniczyło 17 osób z Diecezji Gdańskiej. W programie było:

  1. Powitanie, konferencja, świadectwo.
  2. Droga Krzyżowa
  3. Msza Św. w kaplicy Matki Bożej której przewodniczył ks. prałat Marian Subacz ,
    z homilią abp. Wacław Depo

Po powitaniu pielgrzymów przez księdza prowadzącego i ks. Dyrektora Caritas Polska młode osoby opowiedziały o świadectwie Pana Boga w swoim życiu. Przyznały, iż popełniały błąd życiowy. Odeszły od wiary. Straciły kontakt z Bogiem. Powodem tego był alkohol i narkotyki. To często kończyło się bezdomnością. Dzięki natchnieniu Ducha Świętego zrozumieli swój błąd i wrócili do wiary do społeczeństwa. Pokończyli studia, założyli rodziny. A Pan  Bóg ich ‘dotknął’ i zaczął wspierać bo o to poprosili w najgorszym momencie swojego życia. Dziś dają przykład dla dzieci i swoich bliższych.

W dalszym punkcie programu było odprawienie Drogi Krzyżowej, w której aktywnie uczestniczyli pielgrzymi czytając poszczególne stacje.

Następnie pielgrzymka poszła do naświętrzego obrazu Matki Boskiej, gdzie uczestniczyła we Mszy Świętej przy udziale abp. Wacława Depo i ks. prałat Mariana Subacz.

Dla mnie homilia była bardzo dobrą wskazówką w jaki sposób jeszcze bardziej zbliżyć się do Boga i być uczynnym w stosunku do drugiej osoby. Pokrzepieni w duchu w drodze powrotnej śpiewaliśmy pieśni religijne i modliliśmy się. Żegnając się w Sopocie życzyliśmy sobie nawzajem zdrowia.”

 Danuta Kł.

 

„ Na pielgrzymce przeszły mnie ciarki. Proszę Boga aby obrócił moje życie 180 stopni i aby mi w tym pomógł. Amen”

Krzysztof S.

 

„ Moja pielgrzymka życia, która natknęła mnie siłą, poczuciem większej odpowiedzialności za siebie i innych. W sanktuarium nie widać było ludzkiej wyższości – egoizmu, tylko ludzką dobroć i uczynność. Nie było zmęczenia ani zniechęcenia, wszyscy byliśmy braćmi i siostrami. Choć trudna droga nas czekała, z modlitwą na ustach, a w głowach chęć zobaczenia sanktuarium i Matki Bożej Częstochowskiej. Czekaliśmy całą noc – całe życie. To co się tam stało było nie do opisania, łzy w oczach, lekkość ducha, brak głodu tego ludzkiego i tego duchowego, gdy Matka Boska na nas spojrzała. W pamięci zostanie do końca mego życia a w marzeniach pojechać i przeżyć to jeszcze raz.”

Danuta Kę.

 

„Kilka godzin spędzonych w Częstochowie dały mi dużo do myślenia. A najważniejsze jest to że były to chwile skupienia, modlitwy, wyciszenia oraz przemyśleń.”

Krzysztof K.

 

„To był dar Boży być w tym świętym miejscu i modlić się przy obrazie. Byłem tym bardzo wzruszony.”

Stanisław S.

 

 

„Bardzo dzięki Caritas za pielgrzymkę i dobroć ze strony pracowników i możliwość modlitwy z biskupem”

Zbigniew R.

 

„Po prostu Adam. Z początku miałem wahania by pojechać na pielgrzymkę. Osobiście pomogło mi to wewnętrznie i aby było tak dalej, nie chce zapeszać. Wiem, że jeszcze bardzo dużo muszę w sobie zmienić, moje życie zależy tylko ode mnie nie od ogółu. Mam tylko jednego przyjaciela, któremu mógłbym się serdecznie zwierzyć, zaufać on mnie wysłucha. Pozatym nikogo.”

Adam M.

 

Ja ze swojej strony dziękuję wszystkim pielgrzymom za godne reprezentowanie gdańskiej Caritas. To był dla mnie zaszczyt móc uczestniczyć razem z wami w tym duchowym wydarzeniu. Dziękuję Grzegorzowi i Jackowi, którzy poświęcili swój wolny czas i zawieźli nas bezpiecznie, komfortowo i szybko.

Paweł Barczykowski

 

16.11.2015

W ostatnią sobotę 14-osobowa grupa osób bezdomnych pojechała na 10-tą pielgrzymkę ludzi bezdomnych do Częstochowy. Artykuł z tej podróży i ich osobiste przemyślenia napiszą sami bezdomni, a ukaże się on w najbliższą środę.