Tegoroczne obozy wędrowne dla młodzieży odbywają się nie w Beskidach, nie w Bieszczadach, ale w Tatrach!  To nie lada wyzwanie dla uczestników w przedziale wiekowym 14 – 17 lat. Dzień zaczyna się od 6: 30 rozgrzewką na sali gimnastycznej, następnie jest śniadanie i zbiórka przed schroniskiem. W czasie kiedy dwie grupy wędrują szlakami, pozostała grupa zwiedza Zakopane. Zdarza się, że nagle zatrzymają się na środku ulicy i zaczynają tańczyć … to wszystko za sprawą instruktorki tańca, która każdego dnia po powrocie do schroniska, wyciska ostatnie poty z obozowiczów, ucząc ich cza-czy i hip-hopu. Powstało kilka grupek 7-10 osobowych, które ciężko ćwiczą, aby  przygotować  swój   układ i  wystąpić przed całym turnusem w tzw.  bitwach.  Po zaliczonych już szlakach (Gęsia Szyja, Dolina Kościeliska, Morskie Oko, a przed nami Dolina Chochołowska, Dolina Strążyska i dla najmocniejszych wybranych z trzech grup obozowych wejścia na Giewont, Kasprowy Wierch. Aby poznać kulturę Podhala,  zwiedzamy Muzeum Tatrzańskie, odwiedzamy cmentarz, gdzie pochowani są zasłużeni dla Podhala Polacy.  Zwiedzaliśmy również piękne Sanktuarium na Krzeptówkach  wraz z przewodnikiem, który opowiedział historię powstania najpiękniejszej na Podhalu Świątyni związanej z Papieżem Janem Pawłem II. Dużą atrakcją był wjazd wyciągiem krzesełkowym na skocznię narciarską im. Stanisława Marusarza w Zakopanym,  akurat w tym dniu odbywały się skoki narciarskie. 

Jak zawsze na obozach ważne są aspekty wychowawcze,  nasze hasła to: chodzimy po górach i rozmawiamy, budujemy relacje i uczymy się dobrej komunikacji i jeszcze rozmawiamy, rozmawiamy i rozmawiamy…