Dzień po wyjeździe na Faktorię, czyli w środę 25 lipca udaliśmy się na naszą ulubioną plażę do Sobieszewa. Ta plaża wyróżnia się tym, że jest tam o dużoooooooooo mniej ludzi niż na innych plażach Trójmiejskich.O wiele łatwiej się tam dojeżdża ponieważ autobusy nie są zatłoczone. Plaża oczywiście jest strzeżona a przede wszystkim czyściutka, zarówno piasek jak i woda. Spędziliśmy tam całe popołudnie korzystając z kąpieli wodnej jak i słonecznej . Natomiast w przerwach budowiliśmy tamy i zamki z piasku. Ten dzień był długi, jednak wróciliśmy do świetlicy zmęczeni ale jak zwykle zadowoleni.

Następnego dnia też nie próżnowaliśmy. Z samego rana spotkaliśmy się w świetlicy. Wykorzystując piękną pogodę wybraliśmy się do Parku Oliwskiego. Biorąc pod uwagę odległość jaka nas dzieli od paku oraz środki komunikacji miejskiej to mega wyprawa. Ale to miejsce jest tak urokliwe, że warto tam zaglądać od czasu do czasu, a przynajmniej raz do roku. No i okazało się, że jednak nie wszyscy z nas to miejsce znają. Tym bardziej było miło pokazać komuś ten piękny ogród. No i nieodłączny punkt tej wyprawy czyli pohasać razem w strumyczku po kamyczkach. Do świetlicy wróciliśmy dużo spóźnieni …tym razem z powodu awarii tramwaju. Ale nie narzekamy, ponieważ mogliśmy więcej czasu spędzić razem w tak piękną pogodę !!!