U nas „w marcu jak w garncu” – trochę się bawiliśmy, trochę tworzyliśmy, korzystając z pogody szaleliśmy na dworze, sami robiliśmy jedzenie, mieliśmy zagranicznego gościa – Cihana z Turcji… Ale po kolei. Nasze marcowe kulinarne osiągnięcia to sałatki i 2 razy ciasto. Młodsza grupa jak zawsze spisała się na medal, starsza miała duże opory, ale że jak to? My mamy to wszystko pokroić? W końcu zabrali się za krojenie. Tworzyliśmy również styropianowe prace, które bardzo ładnie wyszły. A w czwartek 19 marca był u nas gość z Turcji. Dziewczyny wyszły wszystkie zakochane 🙂 Śpiewaliśmy, poznaliśmy sposoby witania się mężczyzn, nauczyliśmy się kilku słów po turecku. Było bardoz wesoło!