Stało się to, czego się bardzo obawialiśmy – nadeszła jesień. A to oznacza, że na dobre trzeba pożegnać się z latem. Przekonaliśmy się jednak, że jesień również ma swoje uroki. W ostatnim czasie wybraliśmy się na spacer, aby nazbierać jesienne „owoce” – kasztany. Niektórzy mieli je już w domu, więc przynieśliśmy wszytsko do Centrum. Usiedliśmy przy wspólnym stole i uruchomiliśmy naszą fantazję. Efektem tego jest wiele ludzików, stworków, bliżej niezidetyfikowanych obiektów, jak i wiele kasztanowych zwierzątek, które zdobią naszą placówkę.