Sierpień zaczęliśmy od barbarzyńskiej godziny. Spotkaliśmy się już o 6:30 rano żeby ruszyć na podbicie Łeby, a w niej Parku Jurajskiego. Prawdziwa wycieczka do przeszłości aż do epoki kredy. 
Zabawę zaczęliśmy od wioski Flinstonów. W trakcie spaceru ścieżkami, mostami i kładkami, nad stawami, trzęsawiskami, poprzez trzciny i w otoczeniu lasów poznaliśmy dziesiątki dinozaurów i innych stworzeń w skali 1:1. Wśród nich dwa kolosy: mający 45 metrów długości Seismosaurus i jedyny w Polsce Brachiosaurus o wysokości 13 metrów – Łebuś Wydmozaurus . Po drodze skorzystaliśmy z małpiego gaju, byliśmy w wiosce indiańskiej, odwiedziliśmy mini zoo, a na końcu czekał na nas upragniony i wyczekiwany przez wszystkich plac zabaw. Bawiliśmy się na dmuchanych zamkach, krokodylu, kuli wodnej, mini rowerku wodnym, zjeżdżalniach.i…. Zabawie nie było końca.

Naprawdę było FANTASTYCZNIE, FENOMENALNIE NOI FAJNIE……. padnięci i szczęśliwi wróciliśmy do Gdańska.

-Kasztany-