Wczoraj mieliśmy okazję uczestniczyć w niecodzienny wydarzeniu… można rzec, że na miarę światową! Dzięki uprzejmości Miasta Gdańsk mogliśmy obejrzeć mecz Hiszpania – Chorwacja z trybun stadionu PGE Arena. Razem z wychowankami starszej grupy Świetlicy „Pod Kasztanem” już po godzinie 17 spotkaliśmy się i wyruszylismy na stadion. Tam razem z ogromnym tłumem kibiców oczekiwalismy na mecz, który zaczął się o godz. 20.45. Otwarcie meczu było piękne i efektowne, naprawdę zaparło nam dech w piersiach 🙂 Murawę mielismy na wyciagniecie ręki, tak że wszystko widzieliśmy jak na dłoni 🙂 Mecz był bardzo ciekawy. Wszyscy liczylismy na łatwe zwyciestwo ulubionej drużyny, ale ponieważ przeciwnicy nie dali się tak łatwo „ograć” to emocje były tym większe. Koniec końców – wygraliśmy. Kibice obu drużyn (niezależnie od narodowości) spisali się na medal. Nie tylko Hiszpanie i Chorwaci śpiewali swoje narodowe piosenki i przyśpiewki, ale także my, Polacy nie daliśmy o sobie zapomnieć. POLSKA BIAŁO-CZERWONI  to był najgłosniejszy doping. Może dlatego, że nie tylko polscy kibice to śpiewali ale cały stadion! Po zakończonym meczu tłumnie udaliśmy się w stronę tramwajów, bo jak się nam wydawało, tam był mniejszy tłum 🙂

Oczywiście w trakcie powrotu złapała nas ogromna burza … z pięknymi piorunami, ale całe szczęscie jak dojechaliśmy do Gdańska Gł. już po paru minutach przyjechał po nas Wujek Krystian.

W sumie to nawet deczsz i burza nie ostudziły emocji wszystkich kibiców, którzy nawet w tramwaju i na Dworcu Głównym kontynuowali zabawy i śpiewy.

Bradzo dziekujemy za możliwość obejrzenia tego meczu na żywo, było cudownie a emocje i wrażenia nieziemskie!