Wczoraj byliśmy na Festynie Oruńskim – w roli współorganizatorów. Ciocie wytrwale malowały tatuaże z henny, oraz twarze wszystkim chętnym – małym i dużym. Pani Ola kręciła watę cukrową za co bardzo dziękujemy. Było też masę innych atrakcji:

dmuchańce, występy na scenie, zabawy chustą animacyjną, kraina plastyczne i wiele, wiele innych. Jeśli Ciebie nie było to zapraszamy za rok 🙂 .

-Kasztany-