Wczoraj nasi panowie z okazji Dnia Kobiet przygotowali dla nas niespodziankę. Otóż rano zamknęli się w kuchni i nikogo nie wpuszczali do niej. Byłyśmy w ogromnym szoku gdy o 13.00 poproszono nas na jadalnie a tam zobaczyłyśmy na talerzach ziemniaczki z koperkiem, surówka i faszerowaną pierś z kurczaka a do tego kompot jabłkowy. Panowie wszystko przygotowali sami.

Możemy powiedzieć tylko jedno: obiadek był przepyszny!

Dziękujemy !!!