Czas w Baninie płynie nieubłaganie. Jeszcze chwilę temu witaliśmy kwiecień sadzeniem i sianiem kwiatów oraz poznawaniem pracy rolnika, a tu już nadeszła chwila podsumowań miesiąca. Mieliśmy okazję zgłębić tematykę związaną z wymienionym zawodem, dzięki wspólnej wyprawie z innymi uczestnikami świetlic do agroturystyki w Kiełpinie. Przygody i atrakcje, które przeżyliśmy podczas tej radosnej wycieczki jeszcze przez wiele tygodni będą tkwić w naszych głowach. Któż nie chciałby spróbować własnego wyrobu cieplutkich bułeczek z masłem, narodzin wielkiej przyjaźni między człowiekiem a koniem, wspólnego hasania z niezliczonym oddziałem uśmiechniętych dzieci na słonecznym placu zabaw czy też pieczenia kiełbasek nad kamiennym paleniskiem. Nie mniej interesująco mijały nam inne popołudnia. Jednego dnia wybraliśmy się na wspólny spacer po okolicy i z wielkim zaangażowaniem uczciliśmy dzień sprzątania świata. Wcieliliśmy się w rolę artystów-malarzy, tworząc wielobarwne dzieła oraz bibułkowe kwiaty. Dzięki zajęciom psychoedukacyjnym, poznaliśmy metody pomocne przy koncentrowaniu się oraz radzeniu sobie z trudnymi uczuciami. Bawiliśmy się w chowanego, graliśmy w naszą ukochaną piłkę nożną, nie zapominaliśmy o odrabianiu prac domowych i wspólnie rozmawialiśmy przy posiłkach. Nasze ostatnie kwietniowe spotkanie spędziliśmy na pałaszowaniu pizzy i pożytkowaniu energii na aktywnościach fizycznych.