W bardzo mroźną sobotę, 29 stycznia w Ośrodku Szkoleniowo – Kolonijnym  w Warzenku odbył się  karnawałowy bal dla wolontariuszy. Na godzinę 19 zjeżdżali się wszyscy, którzy wcześniej potwierdzili swoja obecność u koordynatorki Centrum Wolontariatu Doroty Kropińskiej. Jedynym warunkiem uczestnictwa było karnawałowe przebranie oraz dobry humor, którego w trakcie zabawy nikomu nie zabrakło. Zgromadzonych gości witał Ks. Piotr Brzozowski, życząc wesołej zabawy i świetnych nastrojów. Po części oficjalnej usiedliśmy do syto zastawionych stołów i smakowaliśmy pyszności przygotowanych przez Panie kucharki. Zanim zaczęliśmy tańce posililiśmy się posiłkiem, aby później mieć siłę na taniec i wygłupy.:) DJ-ejem rozkręcającym imprezę został wujek Łukasz, który dzielnie mixował utwory przez całą noc. Między tańcami Ciocia Dorota przeprowadzała liczne konkursy z nagrodami, w których z chęcią braliśmy udział. Był konkurs na najlepszy strój. Juru, w skład którego wchodziły Panie kucharki: Basia, Ewa, Marysia wybrały najlepiej ubrana parę. I tak 1 miejsce zajęła para Flinstonów, 2 miejsce zespół muzyczny The Kiss, 3 miejsce Hipisi, natomiast nagrodę pocieszenia dostała córka Wampira. Kolejny konkurs polegał na malowaniu twarzy farbą bez pędzelka i lustra. Do tej konkurencji wybrano wolontariuszy europejskich. Nie zabrakło także konkursów grupowych – „ Łapanie butelki” oraz „Przypasuj but”. W tak miłej atmosferze, czas leciał bardzo szybko i ani się spostrzegliśmy jak zapadł wieczór i trzeba było kończyć zabawę. Następnego dnia po Mszy Świętej i pysznym śniadaniu wybraliśmy się na kulig. Każdy starał się zająć ostatnie sanki, na których jak wiadomo jest najwięcej wrażeń. Jednak tylko nielicznym udało się tam dostać. W trakcie kuligu zmienialiśmy się saniami, tak, by każdy mógł spróbować. Taka aktywność nie jest popularna  za granicą, tym bardziej wolontariusze europejscy byli zadowoleni, w szczególności Giga, który ciągle biegł za zaprzęgiem, gdyż spadał z sanek:)

 

Osobom zaangażowanym w organizację tego spotkania, w szczególności Księdzu, Dorocie, Paniom z Warzenka – serdecznie dziękuję.

Mam nadzieję, że spotkamy się na takiej imprezie jeszcze nie raz.