W dniu 26 listopada 2009 odbyła się zabawa andrzejkowa w Warsztacie Terapii Zajęciowej w Łapinie. Na zabawę zostali zaproszeni goście z WTZ w Kościerzynie, gdzie nie dawno była pani Dorota wraz z uczestnikami kuchni dydaktycznej.
Przygotowania trwały dwa tygodnie. Ustalono kto i za co odpowiada. I tak: uczestnicy pracowni witrażu z Panią Marleną odpowiadali za nagłośnienie i muzykę; pracownia ceramiki z Panią Kariną za wystrój sali na zabawę; pracownia stolarska z Panem Piotrem odpowiadali za ustawienie stołów i poczęstunek a pracownie plastyczna i kuchenna z Paniami Kasią i Dorotą miały za zadanie przygotować wróżby. Poprosiliśmy rodziców by wsparli naszą zabawę za co bardzo dziękujemy, bo przecież najsmaczniejsze są domowe wypieki.

Dzień zabawy nie rozpoczął się wesoło ponieważ rano w warsztacie nie było prądu. Zastanawialiśmy się co z muzyką. Proponowaliśmy paniom instruktorkom by śpiewały ale żadna z pań nie chciała oczarować nas pięknym głosem. Musieliśmy pilnować stoły na których znajdowały się słodkości bo wokół nich krążyły największe łasuchy.

Na szczęście włączyli prąd. Przyjechali goście. Uczestniczki p. Małgosia i p. Agnieszka oprowadziły gości po warsztacie. Po krótkim powitaniu rozpoczęła się zabawa na całego. . Jak na Andrzejki przystało były wróżby: serca z imionami dla chłopaków i dziewczyn, kto chciał nakłuwał i pokazywało imię przyszłego wybranka. Najwięcej śmiechu było podczas lania wosk. Każda woskowa figura była inna.
Zabawa była przednia, jadło wspaniałe, tylko zbyt szybko zleciało…
Goście z żalem i smutkiem odjeżdżali.
A nam pozostało sprzątanie.