W południe w Warzenku było jeszcze cicho i spokojnie. Gdyby nie bagaże kadry przez recepcją nikt by nie powiedział, że tu dziś zaczynają się wakacje z Caritas. W tej ciszy kadra pierwszego turnusu mogła przeprowadzić pierwszą odprawę, jeszcze bez kolonistów. W kadrze jest kilka osób, które po raz pierwszy będą pełnić rolę wychowawcy na naszych koloniach więc mogli jeszcze  poznać wszystkie tajniki Warzenka. Ciszę przerwała najpierw burza a potem zaczęły zjeżdżać się dzieciaki. Przydział do grup, ostatnie pożegnanie z rodzicami, ścielenie łóżek. Gdy to piszę pewnie jest już po pierwszej, wspólnej kolacji.

 

W tym samym czasie na dworcu w  Gdyni dzielna kadra pierwszego obozu dzieliła 75 kolejnych dzieciaków na grupy, które zajmowały miejsca w pociągu, który dopiero jutro skończy swój bieg daleko w górach. Nie łatwa droga przed nimi ale za to jakie widoki?

 

Akcję letnią 2012 może więc uznać za rozpoczętą!