„Dom jest tam, gdzie jest twoje serce”

Christopher Doyle

 

Takie właśnie hasło towarzyszyło nam podczas tegorocznych obchodów XIV rocznicy przyjęcia pierwszych mieszkańców do Centrum Pomocowego Caritas im. Jana Pawła II.

Wrzesień zachęca nas do wspomnień o wydarzeniach z 6 września 1999 r. Tego dnia do naszego Domu wprowadzili się pierwsi mieszkańcy. Dziś mamy kolejną okazję do wspomnień, przemyśleń, podsumowań.

Cieszymy się bardzo z pogody, która towarzyszyła nam tego dnia. Piękne słońce, bezchmurne niebo i bardzo delikatny wietrzyk pozwoliły nam na to, aby biesiadować na świeżym powietrzu w ogrodzie. Świętowanie rozpoczęliśmy mszą świętą o godz. 9:30, w której udział wzięli mieszkańcy i pracownicy Naszego Domu, jak również zaproszeni goście, rodzina państwa Michalskich wraz z wolontariuszami. Oprawę muzyczną mszy świętej przygotowali państwo Michalscy oraz wolontariusze.

Po mszy świętej przenieśliśmy się do ogrodu, gdzie Pani Dyrektor Katarzyna Jasińska przywitała przybyłych mieszkańców, gości oraz pracowników. Część artystyczną rozpoczęli państwo Michalscy z udziałem wolontariuszy. Młodzież przygotowała piosenki, które seniorzy z chęcią wysłuchali, jak również włączyli się śpiewem do wspólnej zabawy. W przerwie odbyły się konkursy, w których udział wzięli mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej oraz pacjenci Zakładu Opiekuńczo Leczniczego. Zadania polegały na rzucie do wyznaczonego miejsca woreczków z grochem oraz ringa. Wszyscy uczestnicy zabawy otrzymali drobne upominki. Następnie Pani dyrektor wręczyła podziękowania mieszkańcom DPS-u oraz pacjentom ZOL-u, którzy wzięli udział w konkursie plastycznym „Kwiaty mojego życia” zorganizowanym przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Podziękowania otrzymały również osoby, które, na co dzień biorą aktywny udział w warsztatach terapii zajęciowej. Na zakończenie wystąpił dla nas pan Tadeusz Zydel, który zachęcał mieszkańców do wspólnego śpiewu. Mieszkańcy otrzymali śpiewniki i wszyscy razem bawiliśmy się łącząc się we wspólnym śpiewie.

Na koniec słowa Christophera Doyle „Dom jest tam, gdzie jest twoje serce. Powinieneś zawierzyć swojemu sercu na tyle, aby odkryć, że twój dom nie musi być tam, gdzie (w tym życiu) się urodziłeś. Część ludzi wie to od zarania, inni, jak ja, dowiadują się tego znacznie później i muszą mieć za sobą sporo perypetii, aby to chwycić”.