„Muzyka to najsubtelniejsza forma przekazu, można stwierdzić, że żadna dziedzina sztuki nie porusza ani nie wpływa na podświadomość tak, jak muzyka”. (Dawid Crossby)

Są takie momenty kiedy wstrzymujemy oddech i obraz się jakby zamazuje, bo po prostu się wzruszamy… Wzruszenie to jedno z tych słów, bez których nie warto żyć, to jak nagły, niezwykły zachwyt, co trudno pojąć intelektem. Oznacza on wielką, wewnętrzną radość i taki rodzaj łez, które są poczuciem szczęścia.

Niedzielne popołudnie mieszkańcom Centrum Pomocowym Caritas im. Jana Pawła II oraz uczestnikom projektu „Kierunek: samodzielność” współfinansowanego ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych upłynęło nastrojowo, nostalgicznie, przyjemnie i romantycznie. Wszystko za sprawą muzyki, która towarzyszy nam wszędzie i sprawia, że nas uszczęśliwia, dodaje energii lub właśnie daje to osobliwe poczucie wzruszenia.

Każde z wyżej wymienionych przeżyć stało się naszym udziałem. Te bogactwo przeżyć zawdzięczamy naszym wyjątkowym gościom: Pani Małgorzacie Szczepańskiej-Stankiewicz – finalistce programu X Faktor, Pani Joannie Ciecholewskiej, Jakubowi Maślakowi, Zespołowi tanecznemu Minimix, oraz Klubowi „Maciuś I” z Gdańska.

Właściwie o wszystkich naszych artystach można powiedzieć jedno: są mistrzami nastroju! Zachwycili nas bardzo, przyprawili o radosne bicie serca, na zmianę wprowadzając w melancholię. Utwory takie jak „Lubię wracać” – Zbigniewa Wodeckiego, czy „Pamięć” z musicalu Koty, wprowadzały nas w wyjątkowe poruszenie.

Bo przecież właśnie o to w życiu chodzi by dawać innym takie małe radości… Dziękujemy.

Teskt i zdjęcia: Marlena Niesiołowska – Pisarczyk