Jest dzisiaj środa, a my wszyscy wciąż przeżywamy nasz piątkowy wyjazd do Malborka. Deszczowa poranna pogoda nie zniechęciła nas do wycieczki. Pogodnym nastawieniem całej grupy przywołaliśmy perfekcyjną aurę. Pierwszą naszą atrakcją był Dinopark, gdzie wśród starodrzewia straszyły nas prastare gady. Różnorodność barw i gatunków zaciekawiły nas wszystkich. Było dużo emocji i śmiechu, gdyż owe gady były ruchome, wydawały przeróżne dźwięki, zionęły ogniem a czasami też oblewały wodą. Cała grupa dziarsko zwiedziła wszystkie przepiękne alejki, aby na koniec spotkać prawdziwe zwierzęta. Atrakcją była para lam, które przyjaźnie spoglądała na nas przez ogrodzenie. Wciąż pełni energii pojechaliśmy podziwiać Zamek Krzyżacki. Jego monumentalne mury stanowiły piękne tło do naszych wspólnych zdjęć. Wyczerpani emocjami i głodni zjedliśmy smaczny, domowy obiad w Tczewie. Wszystkim dopisywał dobry nastrój, w busie śpiewaliśmy ( raczej pomrukiwaliśmy ) znane stare przeboje. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że był to naprawdę udany wypad.