Od zeszłego poniedziałku mamy w świetlicy nowego wujka, który przyjechał do na z Włoch. Na imię ma Milo. Bardzo Go lubimy.  Chętnie nam pomaga i się z nami bawi. Nauczyliśmy grać wujka w naszą ulubioną grę Rummikub.  Staramy się z wujkiem rozmawiać po angielsku, ale i uczyć Go polskiego. Wujek lubi żonglowanie, akrobatykę, slackline – to taka akrobacja na szerokiej taśmie.  W piątek wujek nam to pokazał i próbował nas nauczyć.  Na pierwszej lekcji tylko chodziliśmy. Mamy nadzieję, że przez 5 miesięcy, które wujek u nas będzie nauczy nas i innych akrobacji. Z niecierpliwością czekamy na kolejne lekcje.

-Kasztany-