8 lutego w Centrum Wolontariatu CARITAS we Wrzeszczu odbył się III stopień szkolenia dla wolontariuszy SKC pod hasłem: „Widzę więcej – patrzę sercem”. Szkolenie prowadził x. Krzysztof a atmosfera była bardzo kameralna, bowiem uczestniczyło w nim 9 wolontariuszy VLO wraz z Opiekunem.
Zajmowaliśmy się różnymi sferami ludzkiego życia – sferą materialną, duchową i psychiczną. Obejrzeliśmy również krótki film, który opowiadał o ubóstwie ludzi, zwróciliśmy uwagę, że ubóstwa nie można rozpatrywać tylko w kwestii materialnej, że trzeba zwrócić również, a może nawet przede wszystkim uwagę na psychikę i wnętrze człowieka.
Rozmawialiśmy również na temat dysfunkcji rodziny i konsekwencji, z tego płynących. Poznaliśmy także typy zachowań dzieci w rodzinie z problemami, role, jakie przyjmują, żeby radzić sobie z problemem.
Zastanawialiśmy się także nad tym, jak różnie ludzie podchodzą do wielu spraw, co nimi kieruje. Dostrzegliśmy też to, jak trudno wyrazić cokolwiek bez użycia słów, jak różnie może zostać to odebrane przez innych ludzi.
Najbardziej wymowną częścią szkolenia było wcielenie się wolontariuszy w rolę niepełnosprawnego człowieka, poznanie trudności z jakimi musi sobie radzić i jakim wyzwaniom musi sprostać.
Musieliśmy na wózku inwalidzkim dostać się do innego pomieszczenia i wrócić z niego z zamkniętymi oczami… to było dla każdego z nas bardzo dużym doświadczeniem, uświadomiło nam ile przeszkód czyha na ludzi niepełnosprawnych i że w wielu kwestiach są zdani na innych ludzi. Na zakończenie obejrzeliśmy krótki film o ludziach niepełnosprawnych i potrzebujących rodzinach, o tym, jak jest im ciężko i o tym, że mimo wszystko nie poddają się i ciągle walczą.
Ze szkolenia z pewnością wynieśliśmy bardzo wiele, każdy z nas ma własne refleksje i swoje odczucia po tym, czego dziś doświadczył. Myślę, że w jakiś sposób dzisiejsze rozważania uwrażliwiły nas na drugiego człowieka i zmieniły nasze spojrzenie na kilka kwestii, pomogły nam dostrzec, to, czego może do tej pory nie zauważaliśmy, albo czasami zauważyć nie chcieliśmy.
Świetnym podsumowaniem będą słowa, które powiedział kiedyś M. Gogol:
” Nigdy nie jesteśmy tak biedni, aby nie stać nas było na udzielenie pomocy bliźniemu.”