Wczoraj w ramach comiesięcznych spotkań artystycznych dla naszych wolontariuszy zorganizowaliśmy warsztaty z robienia broszek tachniką sutasz. Mało kto wie, że to technika wywodząca się jeszcze ze starożytnych Chin. Wtedy słuzyła głównie do ozdabiania ubrań. Teraz obchodzi swój renesans jako sztuka wykorzystywana przy wyrobie biżuterii – i to wcale nie taniej. Po wczoraqjszych warsztatach wiemy dlaczego 🙂

W świata sutaszu wprowadzała nas nasza wolontariusza Daria. Przez prawie trzy godziny przy jej wsparciu próbowaliśmy zrobić własne broszki! Łatwo nie było, ale jak wiadomo – piękno wymaga poświęceń. Efekt końcowy był dla nas miłą niespodzianką. Broszki zmieniały się z każdą minutą i to było najfajniejsze. W każdej chwili można było wymyślić coś nowego i dodać do broszki np. kolejny koralik.

Bardzo dziękujemy Darii za poświęcony czas! Dziękujemy też Ks. Tomkowi za gościnę i pyszne ciastka!