Kasztany czas spędzony wspólnie z rodzicami cenią sobie najbardziej. A taki spędzony na wspólnej zabawie wykorzystujemy na 100% Tak też było i tym razem. 

Od dawna wyczekiwaliśmy na ten wyjazd, który był możliwy dzięki wsparciu Wojewody Pomorskiego. Cierpliwość została nagrodzona i całodzienna zabawa w Rodzinnym Parku Rozrywki Nowa Holandia w końcu nadeszła. Nie zniechęciła nas nawet deszczowa aura. Ten dzień należał do nas i naszych najbliższych i nic, nawet deszcz i czarne chmury, nie mogły tego zmienić! 

Wiedząc, że czeka nas kilka godzin szaleństw, podróż na miejsce niektórym z nas się dłużyła. Na miejscu okazało się, że pogoda ma jednak wobec nas dobre plany, bo nieśmiało pokazywało się słońce, by po jakimś czasie na dobre nam towarzyszyć. Nie potrzebowaliśmy dużo czasu, by od razu zabrać się za zwiedzanie miejsca i szukanie najciekawszych dla nas atrakcji, których było bardzo dużo. I zaczęło się – skakanie po dmuchanych zamkach, zabawy w kulkach, dmuchane zjeżdżalnie, których wysokość przyprawiała o gęsią skórkę. Okazało się, że nasi rodzice pozazdrościli nam zabawy i dołączyli do nas. Fajnie było widzieć ich uśmiechnięte twarze. By chwilę odpocząć od szaleństw skorzystaliśmy z możliwości mini rejsu tramwajem wodnym, pospacerowaliśmy ścieżką edukacyjną. Dotarliśmy do mini ZOO, osady Wikingów oraz Wyspy Iluzji. Z niektórymi iluzjami optycznymi mieli problem nawet nasi rodzice. Stanęliśmy też oko w oko z najgroźniejszymi stworzeniami. Nie każdy może pochwalić się spotkaniem z Yeti i Potworem z Loch Ness. 

Pyszny obiad dodał nam siły na dalszą część rozwijania zainteresowań. Niektórzy z nas podjęli wyzwanie i przeszli trasami parku linowego, inni sprawdzali swoje umiejętności strzelania z łuku. 

Cały ten czas z rodzicami i rodzeństwem wprawił nas w bardzo dobry nastrój. Aż szkoda było wracać. Wiemy, jak ważne jest pielęgnowanie relacji z najbliższymi i cieszymy się, że mieliśmy możliwość zadbać, by nasze relacje nadal opierały się na uśmiechach, współpracy i po prostu byciu razem. 

 

-Kasztany- Świetlica „Pod Kasztanem”

Fot. A.Sz-G.

Wyjazd został współfinansowany ze środków Wojewody Pomorskiego.

Działalność placówki jest współfinansowana ze środków Gminy Miasta Gdańska.