3 sierpnia korzystajac z pieknej pogody wraz z „Kasztanami” wybralismy sie na plażę. Z Wojciecha wyruszyliśmy samotnie, jednak z dobrymy humorami, wiedząc że na Stogach spotkamy „Kasztany”. A jak wszystkim wiadomo, im nas więcej tym lepiej.

Spędzilismy tam sporo godzin. Wprawdzie woda była niezeiemsko zimna, to słoneczko grzało cały dzień. W przerwach między kąpielą nasi chłopcy wykopali ogromny dół, dokopując się do wody! Jak już wszyscy plażowicze skończyli podziwiać „dzieło” chłopaków, dół został oficjalnie zakopany, tak aby nikt w niego nie wpadł i nikomu nie stała się krzywda :-)))

Ponieważ dzień był piękny i słoneczny spędziliśmy go radośnie i w dobrych humorach powróciliśmy do swoich domów.

<Angie>