Dnia 4 maja odbyło się pożegnanie naszej kochanej Cioci Tani, która pochodzi z Ukrainy. Spędziła z nami 9 miesięcy – w ramach projektu Młodzież w Działaniu EVS – European Voluntary Service, który polega na międzynarodowej wymianie wolontariuszy. Podczas pobytu Cioci Tani poznaliśmy kulturę i tradycje jej kraju oraz trochę języka ukraińskiego. Spędziliśmy z Nią wiele miłych chwil. Ciocia bardzo lubiła siedzieć przy kaloryferze na dużym, różowym misiu oraz umie robić na drutach. Chętnie tymi umiejętnościami podzielila się z nami. Robiliśmy również z Nią koszulki, prowadziła zajęcia plastyczne, pomagała w angielskim oraz hiszpańskim. Uczyła nas tańczyć, których nie sposób tutaj wymienić.

Wracając do 4 maja to przedpołudniem odbyły się normalne zajęcia(ale smutek wisiał już w powietrzu), a po południu zrobiliśmy pożegnanie. Zasłoniliśmy Cioci oczy podczas wejścia c. Oli oraz dzieci z prezentem. Wszyscy ustawili się w kręgu, delegacja wręczyła Cioci Tani bukiet róż oraz prezenty. Każdy osobiście chciał się pożegnać i uściskać z ciocią i oczywiście zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Z trudem powstrzymywaliśmy łzy. Nasza kochana grupa „Klaudisus i Olusus” (nazwa grupy przypadkowo wymyślona przez autora podczas pisania artykułu) zaśpiewała piosenkę na temat Cioci pobytu oraz dośpiewała, że będziemy tęsknić. Będziemy na pewno.

Autor: Karolina

Wredny komentator: Klaudia