W ubiegłym tygodniu dzieci z Łapina korzystając z pięknej pogody wyruszyły na powitanie nadchodzącej wiosny. Nad jeziorem kwitną już bazie. Obudziły się owady, widzieliśmy żabę, która pewnie będzie w wodzie składać jaja. Ulubiona wierzba, na którą zawsze wchodziliśmy, po zimie pękła i teraz było mnóstwo frajdy: kto gdzie potrafi wejść? Uruchomiła nam się wyobraźnia. Czy to kareta, czy może paszcza dinozaura, a może jego oko? W każdym razie wspaniale się tam siedzi. Ale niektórych zew przygody ciągnie jeszcze wyżej. Trzeba mieć odwagę, bo w dole woda. Po drodze znaleźliśmy też łódkę. Potem odwiedziliśmy jeszcze mini-zoo przy hotelu Wenus. Wszyscy zachwyceni byli kozami i ptakami: kogutami i kurami z różnych odmian, bażantem i pawiami. Trudno było je sfotografować fotografować, bo ciągle biegały od jednego zwierzęcia do drugiego. Szczególnie wśród ptaków wiele się działo, bo jeden kogut wszystkie kury mocno przeganiał.
Chodź do kalendarzowej wiosny zostało jeszcze kilka dni to już czuć ją w powietrzu!