Krasnale i elfy
Gotowe stoją,
Już worek pełny na saniach czeka,
Czemu Mikołaj drapie się w głowę?
Co go tak martwi i na co czeka?
A on tak liczy w głowie
I mierzy
Czy brzuch mu się zmieści
W komina wieży!
Więc jeśli znajdziesz prezent na dachu,
Znaczy że wąski masz komin mój brachu!
Dzień mikołajek to nie dzień bajek, tutaj wszystko zdarzyć się może. W Centrum Pomocowym Caritas im. Jana Pawła II w Gdańsku Mikołajki to zawsze wesołe wydarzenie. W tym roku zawitał do nas prawdziwy z najprawdziwszych świętych Mikołaj Biskup, w którego rolę wcielił się uwielbiany chyba przez wszystkich, co tam chyba, na pewno, kleryk Paweł Strzałkowski, spełniając każde z najskrytszych marzeń mieszkańców oraz obdarowując dobrym słowem. Ale żeby nie było tak słodko, co poniektórym trzeba było troszkę pogrozić palcem i tu mała diablica, w roli głównej Wioleta Falińska, spisała się znakomicie, choć na co dzień częściej jest aniołem.
W korku za saniami stał Pomocnik Mikołaja (Monika Szczukiewicz) lecz o dziwo, nie wiemy jak to się jej udawało, prezenty nadjeżdżały na czas. Mieliśmy też swego mistrza od zdjęć Martę Wabińską, bez której nie mielibyśmy tak pięknych pamiątek w postaci zdjęć.
W taki dzień jak dziś, niech dzieje się dobrze i w sercu i duszy. Na koniec słowa podziękowania za ten czas z wszystkimi jego urokami, a Wam kochani Mieszkańcy i Pracownicy prezentów bez liku i choinki do sufitu, czyli świąt na 102 – tego życzę ja Anioł (Marlena Niesiołowska- Pisarczyk).