„Kwiecień plecień, bo przeplata…” – te słowa idealnie pasują nie tylko do pogody, która dotrzymywała nam towarzystwa w tym miesiącu, ale także oddają różnorodność zajęć, jakie czekały na nas w kwietniu. Było trochę artystycznie, trochę pracy w grupie. Nie zabrakło też odrobiny rywalizacji! Ale po kolei…

Z wiosennymi warsztatami odwiedziła nas c.Sara. Wspólnie rozwiązywaliśmy zagadki o tematyce wiosennej oraz wielkanocnej. W związku z przypadającymi w kwietniu Świętami Wielkiej Nocy nie mogło zabraknąć pogawędki o wielkanocnych tradycjach nie tylko w naszych domach, ale także w różnych krajach. O swoim kraju – Gruzji, chętnie opowiedziała nam c.Tako. Po krótkiej wielkanocnej przerwie wróciliśmy z nowymi siłami i czekało na nas nie małe wyzwanie – tematem był Internet i jak bezpiecznie z niego korzystać. My w tym temacie wiemy całkiem dużo i udowodniliśmy to c.Sarze. Wiecie, w jakim temacie wiemy równie dużo? Jak być dobrym kolegą/koleżanką. Nie może być inaczej, dobre relacje w grupie to podstawa prawdziwej współpracy! I my o tym wiemy!

Nie tylko c.Sara odwiedziła nas ze swoimi pomysłami. P.Ala jak zwykle zaskoczyła nas tym, co fajnego można wykonać ze zwykłych rzeczy. I tak na jej zajęciach powstały piękne girlandy, kolorowe podkładki z kafli pod gorące naczynia, które wykonaliśmy znaną nam już metodą decoupage. Przed grupą młodzieżową p.Ala postawiła nie lada wyzwanie – tworzyli zegary z gliny! z niecierpliwością czekamy na efekt końcowy. Jesteśmy pewni, że takie samodzielnie wykonane zegary będą odmierzały tylko szczęśliwe godziny! 

Odwiedził nas również ks.Wiesław, który w ciekawy sposób przybliżył nam historię Świąt Wielkanocnych i tradycji z nimi związanych. C. Milena za to przygotowała dla nas dzień kulinarny – zrobiliśmy piękne i smaczne mazurki! Wyszły niepowtarzalne i ozdobiły nasze świąteczne stoły. Skoro o Wielkanocy mowa – nie mogło zabraknąć wydarzenia, na które czekaliśmy z niecierpliwością – szukania czekoladowych jajek w świetlicy! Nasze ciocie bardzo dobrze je ukryły, ale my tak łatwo się nie daliśmy i znaleźliśmy prawie wszystkie ukryte słodkości. 

W tym miesiącu wzięliśmy także udział w kilku ważnych wydarzeniach. Dzielnie dopingowaliśmy uczestników Gdańskiego Maratonu! Od głośnych okrzyków zachrypły nam gardła, ale daliśmy radę i kibicowaliśmy do końca! Tego samego dnia odbył się także kiermasz wielkanocny, podczas którego sprzedawaliśmy robione przez nas ozdoby.

Mieliśmy również okazję to spotkania się z koleżankami i kolegami z innych świetlic w ramach konkursu talentów, którego byliśmy gospodarzami. Tego dnia nie brakowało emocji i wspierania uczestników, którzy walczyli z tremą. Każdy zaprezentowany przez nich talent zrobił na nas duże wrażenie!

Kwiecień zakończyliśmy świętowaniem urodzin i to podwójnych! Swoje święto mieli Rafał i Sylwia. Tradycyjnie było „Sto lat”, pyszny tort i drobny, urodzinowy upominek. 

Miesiąc zakończyliśmy bardzo kulturalnie. Wizytami w Teatrze Muzycznym w Gdyni.

-Kasztany-