Wykorzystując ładną pogodę i ostatnie ( niestety!!! ) podmuchy lata postanowiliśmy po ostatnich bardzo pracowitych dniach ( przygotowanie uroczystości odpustowych ) trochę się zrelaksować. Zatem spędziliśmy ten dzień w naszym ogródku, który lada moment zamieni się w plac budowy i „kręciliśmy watę”. Zabawa okazała się przednia, śmiechu było co nie miara, ale przecież o to nam chodziło.