Ostatni miesiąc w naszej świetlicy w Przyjaźni  związany był z tym co za oknem i w kalendarzu. Październikowe słoneczne dni zachęciły nas do wyjścia na spacer. Pomysłem na spędzenie czasu na świeżym powietrzu było zbieranie jesiennych liści, przy okazji wszyscy świetnie się bawili. Natomiast po powrocie z liści powstały cudowne prace plastyczne.

Potem przyszedł listopad i święto zmarłych. Wspominaliśmy naszych bliskich, którzy odeszli i udaliśmy się na pobliskie cmentarze, aby zapalić znicze na zapomnianych grobach.

A kiedy pogoda mniej nam dopisuje to zostajemy w świetlicy i chętnie gramy w gry i zabawy ruchowe.