Dzień 26 maja, ważny i szczególny dla każdej mamy i każdego dziecka, chciałyśmy zaakcentować również w naszym Domu. Na tą okazję przygotowałyśmy podarunki dla każdej mamy; zdjęcie jej „pociechy” i list do niej. Chciałyśmy być głosem i dłonią małego dziecka przynoszącego kwiaty dla mamy wraz ze słowem miłości. Popłynęły łzy wzruszenia…

List napisany przez p. Monikę, wolontariuszkę, prowadził do odkrycia na nowo piękna macierzyństwa, radości i szczęścia z daru synka lub córeczki, umocnieniem w oczekiwaniu na narodziny:

Kochana Mamusiu,

Jesteś najbliższą mi Osobą. Znam Cię od samego początku mojego życia, bicie Twojego serca uspokajało mnie i kołysało do snu przez pierwsze miesiące mojego istnienia – żyłem pod Twoim sercem i dzięki Twojemu sercu! Kocham Cię!

Z woli Pana Boga przekazałaś mi życie. Nosiłaś mnie w swoim łonie chociaż nie zawsze było Ci łatwo – z wielu spraw, przyjemności musiałaś dla mnie zrezygnować, jednak pomimo smutku, łez i niepewności urodziłaś mnie – mogę żyć! Dziękuję Ci!

Jesteś moją Miłością – naprawdę, nikogo na świecie nie kocham tak, jak Ciebie. Tak wiele w moim życiu zależy od Ciebie, dbasz o mnie czule chociaż jesteś sama i wiele razy nie masz już na nic siły. Ja naprawdę dużo już rozumiem, widzę kiedy się denerwujesz i wtedy też bardzo się martwię. Płaczę, bo chcę być blisko Ciebie, przytulić się, pocieszyć. Bardzo Cię potrzebuję – nikt mi Ciebie nie może zastąpić, nikt nie ma Twoich oczu, Twojego zapachu, głosu. Nikt mnie nie kocha tak, jak Ty.

Proszę Cię bardzo, dbaj o siebie, o swoje życie i zdrowie – jesteś niezwykła, jedyna – nie istnieje na świecie druga taka kobieta jak Ty. Dbaj o siebie dla mnie, żebym kiedyś potrafił być pięknym człowiekiem, bo przecież to Ciebie będę chciał naśladować przez pierwsze lata mojego życia.

Z miłością

Twój Gracjanek