Otatnie dni zimowych ferii w tym roku, postanowiliśmy w Toruniu. Przyjechaliśmy środowym popołudniem po krótkiej podróży autostradą, do schroniska PTTK. Po rozpakowaniu się, zjedliśmy obiad i bardzo szybko poszliśmy obejżeć wystawy w ratuszu na starym mieście. Po powrocie, zjedliśmy kolację i przeprowadziliśmy kilka zabaw. Następnego dnia po porannej higienie, zjedliśmy śniadanie. Następnie wybraliśmy się na pokaz „Barwy kosmosu” ,do planetarium. Później zwiedziliśmy też Orbitarium i Geodium. Po powrocie zjedliśmy obiad i poszliśmy ziwedzać Toruń z przwodnikiem. Odpowiedzieliśmu na przykład na pytania: Skąd się wzieła nazwa miasta? Co porabia kot Blacharz? oraz Gdzie mieszkał Mikołaj Kopernik? Trochę zmęczeni wróciliśmy na kolację. Po niej wybraliśmy się na odpoczynek do aquaparku. Zjeżdzalnie i wodne wygłupy dały wiele radości. Zmęczeni, ale szczęśliwi wróciliśmy na pokoi. Następnego dnia po śniadaniu, szybko wybraliśmy się na warsztaty czeladnicze z pieczenia piernika. Mistrz i wiedźma piekarstwa uczyli nas jak wypieka się tradycyjne toruńskie pierniki. Na koniec dostaliśmy potwierdzenie naszych zdolności. Przed wyjazdem zrobiliśmy jeszcze małe zakupy oraz zjedliśmy obiad. Popołudniem wróciliśmy do Gdańska. Tak zakończyliśmy ferie w „Dobrej Świetlicy”.