Drugi tydzień ferii zaczęliśmy na sportowo. Tym razem to nie były łyżwy, tylko dla odmiany NARTY. W zeszłym roku stawialiśmy nasze pierwsze kroki na stoku, natomiast w tym pod bacznym okiem Pani Wiki, doskonaliliśmy naszą jazdę. We wtorek dla odmiany wybraliśmy się razem ze Świetlicą „Pod Kasztanem” do Stoczni Gdańskiej aby wziąć udział w warsztatach pt. „Bajkozbiór Filozoficzny w ramach projektu „Zima w Stoczni”. Na początku zajęć wzięliśmy udział w zabawach integracyjnych, podczas których mogliśmy bardziej się poznać, w szczególności z osobami z zewnątrz. Następnie wysłuchaliśmy bajki o „Ślepcu i Paraliktyku”, która była podstawą do kolejnych zadań. Zostaliśmy podzieleni na cztery grupy a każda z nich miała do wykonania inne zadanie. Po wykonaniu zadania przez daną grupę następowała zamiana ról. Dzięki temu każdy z nas mógł przekonać się jak to jest być paralitykiem, ślepcem, strażnikiem i planistą. Potem zajęliśmy się pracą plastyczną, podczas której każde z nas kolorowało swoją wybrana literkę, z której później ułożyliśmy wyraz SOLIDARNOŚĆ. W środę natomiast dzięki naszej Cioci Ewie, która prowadzi u nas warsztaty z j. angielskiego mogliśmy zwiedzić bazę lotniczą Straży Granicznej. Na miejscu Pan Komendant opowiedział nam o wyposażeniu jednostki, pokazał samoloty oraz helikoptery należące do Straży, również od wewnątrz. Mogliśmy wejść do środka i na własne oczy zobaczyć w jaki sprzęt jest wyposażony taki samolot. Wszędzie same guziczki, zegary, kabelki. Potem dowiedzieliśmy się co trzeba zrobić żeby zostać pilotem takiej jednostki. Jednym słowem trzeba bardzo dużo i długo się uczuć !!! Koniec naszych ferii skończyliśmy tak jak je zaczęliśmy czyli na sportowo. W czwartek sanki na naszym wojciechowym Wzgórzu a piątek ponownie narty. Pogoda była wymarzona na obydwie dyscypliny sportowe, śnieg dopisał, słońce świeciło. Tylko tak troszkę smutno, że to już koniec naszej zimowej zabawy w te ferie. Ale za to wracamy wypoczęci z nowymi umiejętnościami a nie znudzeni siedzeniem w domu.